Witajcie,
Nazywam się Agnieszka Opala i od wielu lat maluję zawodowo
obrazy. Niedawno uwiodła mnie nowo poznana sztuka wyrażania chwilowych
emocji - ART JOURNAL. Niby nowo poznana, ale po głębszym zastanowieniu nie taka nowa, a towarzysząca praktycznie od zawsze. Choćby w najskromniejszej formie zarysowana ostatnia strona (pewnie u niektórych i każda:)) szkolnego zeszytu, lub zarysowana kartka podczas konferencji.
Art Journal to radość tworzenia tu i teraz, z tego co jest pod ręką. Niewątpliwą zaletą jest jego wielowarstwowość, która sprawia, że możemy go modyfikować, zmieniać dokładać nowe elementy zupełnie bezkarnie, a nawet jest to wskazane. W tworzeniu sprawdzają się doskonale szablony, stemple, papiery o różnych fakturach, wycinki, farby, zdjęcia. Nie trzeba się martwić o efekt końcowy, tworzymy coś dla siebie, swego rodzaju artystyczny pamiętnik, tylko dla nas. Poniżej przedstawiam ostatnie 3 strony z mojego Art Journala.
Do pracy użyłam poniższych materiałów ze Sklepu Farby i Kredki:
Świetne!
OdpowiedzUsuń